Blog: Zajmowanie się testu jazdy wyścigiem
Jazda na torze wyścigowym wydaje się, że to zupełnie inna umiejętność jazdy po drodze. Ale w subiektywny sposób, czy czas na torze pomaga ci bardziej osiągnąć, gdy zajmujesz się swoją ulubioną drogą B, czy po prostu zacisnąć M1?
Aby się dowiedzieć, spędziłem dzień w Goodwood Circuit, w wiejskim West Sussex, gdzie Alfa Romeo zorganizowała mnie, aby przystąpić do testu ARDS.
Reklama – artykuł jest kontynuowany poniżej
Test Szkoły Stowarzyszenia Racing Drivers jest przeznaczony dla osób, które wykonały kilka dni na torze, a teraz mają ochotę na wyścigi w Wielkiej Brytanii. Wymaga to zdania medycznego, pisemnego egzaminu wielokrotnego wyboru-w którym testowana jest Twoja wiedza na temat flag używanych przez marszałków na wyścigach-i podjąć ocenę jazdy na drodze.
Alfa dostarczyła Giulietta Cloverleaf do testu. Mój instruktor wziął koło pierwszy, pokazując mi linie wyścigowe i grzechotając nazwami głównych zakrętów i zwrotów akcji z imponującą płynnością.
Potem była moja kolej. Circuit Goodwood jest dość oldschoolowy-jest bardzo szybki-głównie zajęty na czwartym i piątym biegu w Alfa, z bardzo niewielką ilością obszarów spływu.
Szybka kontrola, aby upewnić się, że moja pozycja jazdy była na miejscu, a siedzenie jest niskie, a koło zbliżyło się i byliśmy wyłączone.
Giulietta oferuje wystarczającą moc i przyczepność, aby skoncentrować się na gładkim kierowaniu, przepustniczkami i hamowaniem.
Kluczową częścią oceny jest zdolność do zarządzania przenoszeniem wagi samochodu, aby nie przytłaczać opon i być super gładkim przepustnicą, hamowaniem i sterowaniem-wszystkie umiejętności, które są świetne do utrzymania kontroli na drodze.
Zwiększona prędkość na torze wymaga znacznie dalej, a mijanie wolniejszych samochodów zmusza Cię do zaufania swojej wizji peryferyjnej – oba bardzo przydatne do pamięci podczas zajęcia ruchliwej autostrady.
Jest to ocena torów, więc prędkość jest ważniejsza niż podczas wychodzenia z drogi. Jednak test ARDS polega na zapewnieniu, że jesteś bezpiecznym kierowcą-a nie super prędkości-po trafieniu na torze.
I chociaż nie mam wielkich planów na pełny etat wyścigów, badanie jazdy po raz pierwszy odkąd zdałem egzamin na prawo jazdy, a zdobycie użytecznych umiejętności jest pozytywne, zarówno do jazdy po drodze, jak i na torze.